Zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia, miałam zamiar kupić jeszcze sztuczne futerko (z którego zrezygnowałam ze względów moralnych). Mimo iż mojej mamie się nie podoba przekonałam ją do siebie, do tego kupiłam czarno-złotą bluzkę (tu zobaczycie fragment) w ciekawy wzór który zdecydował + niska cena
Jest sporawa, pół kosmetyczki spokojnie wejdzie. ;P
Czerwony napis jest świetny
Więcej zobaczycie gdy Oleczka znajdzie dla mnie czas na sesję. ;D
Btw. chyba zamówię sobie torebkę Paprocki&Brzozowski
ładnie, ładnie:)
OdpowiedzUsuńBędę Cię śledzić na bloglovin;D
OdpowiedzUsuńPiękna! Ale jednego nie rozumiem- skoro futro było sztuczne to jakie wzgledy moralne masz na myśli?
OdpowiedzUsuńcudna torebka :)
OdpowiedzUsuńPo prostu dla mnie nawet sztuczne futro jest promowaniem wykorzystywania zwierząt. Może po prostu przechodzę przez fazę 'fanatyczki PETA' ale to co wyprawia się ze zwierzętami, jeszcze te ostatnie filmiki. Rozpisywać się można, do tego dzisiaj miałam przerażający sen, że ktoś zamyka poturbowanego MOJEGO psa do lodówki a potem ucina mu kawałek mózgu/czaszki. Wywarł na mnie taki wpływ że na pewno DZISIAJ nie byłabym w stanie kupić NAWET sztucznego futra. -tak w skrócie
OdpowiedzUsuńbardzo ładna.
OdpowiedzUsuńcudo;)
OdpowiedzUsuńśliczna torebka
OdpowiedzUsuńpiękna!!!
OdpowiedzUsuńsuuuuper torebka!
OdpowiedzUsuńtez chce taka